poniedziałek, 15 lutego 2016

Three years ♥

Hello!

Dzisiejszy post będzie trochę luźniejszy ponieważ chciałabym się podzielić z Wami bardzo ważną wiadomością!


Otóż! Dokładnie 12 lutego mój blog obchodził swoje 3 urodziny! To niewiarygodne, jak szybko to zleciało. Szybko, choć nie zawsze było tak kolorowo…. Pamiętacie? był okres, gdy musiałam zawiesić bloga, gdy pisałam na nim trochę rzadziej… No, ale wróciłam ze zdwojoną siłą, i jak widać, teraz wpisy są nieco inne niż te pierwsze i pojawiają się częściej.

W ogóle początkowo mój blog miał być o czymś innym i o czymś innym wyszedł. No, ale ja się z tego powodu cieszę. A kto wie, może za kolejne kilka lat będzie jeszcze inaczej wyglądał, będzie o innej tematyce, albo w ogóle założę nowego bloga? Zobaczymy, na razie nie wiem, jak to będzie, ale wiem, że taka opcja jest bardzo prawdopodobna.

Ok. Ale nie będę robiła jakiegoś konkretnego podsumowania, ponieważ takie podsumowanie robiłam na początku roku. Teraz raczej mogłabym, co najwyżej, podsumować, co ostatnio u mnie się dzieje, co ostatnio czytam.

A czytam ostatnio dużo (choć nie tak dużo jak w styczniu). Czytam dużo, a nawet – za dużo. Dlaczego? Ponieważ mam rozpoczętych kilka książek i właściwie zawsze zastanawiam się, którą obecnie mam czytać i którą skończę pierwsze. W konsekwencji, czytam kilka książek naraz i trochę się boję, że żadnej nie skończę w lutym. No ale, postaram się jeszcze zrobić sobie jakąś kolejność i może się uda ;)

A co dokładnie czytam?

·         Kończę „Dziennik” – Anne Frank
·         Zaczęłam i przeczytałam 1/3 „What if. A co gdyby”
·         Zaczęłam i jestem na „szarym początku” „Wściekłego psa” – Tochmana (choć właściwie nie wiem po co zaczęłam kolejną książkę…)
·         Uczę się czytając: podręcznik Opiekuna medycznego i podręcznik z WOS-u (nie pytajcie dlaczego :D)
·         Usiłuję skończyć „Milion małych kawałków” – książka podoba mi się bardzo, tylko niestety brakuje czasu, żeby ją skończyć.
·         Ponadto czytam 3 książki o tematyce religijnej – nie wiem, czy ich recenzje ukarzą się na blogu, ponieważ obawiam się, że nie będę umiała ich zrecenzować (chociaż jedną może zrecenzuję, ale to w dalekiej przyszłości, ponieważ na razie nawet nie zbliżam się do końca tej książki…).

Także – sporo tego. Jednak mimo wszystko jestem lekko załamana, wiedząc, że moja znajoma przeczytała już w tym roku 28 książek – i to wcale nie cienkich – a ja około… 13? Choć niektóre były naprawdę krótkie… Ech, no ale nic, jeszcze ten wynik poprawię ;)

A Wy, ile książek przeczytaliście już od początku roku?

Czekam na Wasze komentarze

Sia

12 komentarzy:

  1. Happy birthday! Życzę jeszcze więcej sukcesów i wytrwałości ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja 11 :) A w nich około 5 chrześcijańskich :) Wszytskie zaznaczam na Lubimy czytać - ale tam nie zawsze są wszytskie kt czytałam .A jakie ty religijne czytasz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja przeczytałam 11! I kilka też przeczytałam chrześcijańskich - a jakie ty religijne czytasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Mistyczne Miasto Boże", "Dziennik duszy" Jan XXIII i "Słowo Pouczenia" Alicja Lenczewska. I wczoraj (po skończonej Annie Franki i prawie skończonym "What if") zaczęłam czytać "Egzorcysta Watykanu" :)
      Bardzo chętnie podejrzałabym Twoją półkę na Lubimy Czytać, ale niestety, link, który masz na blogu do niej nie działa:(

      Usuń
  4. Wszystkiego najlepszego. Życzę Ci kolejnych udanych lat blogowania!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego najlepszego z okazji 3 rocznicy blogowania! Teraz też tak mam,że czytam więcej niż jedną książkę na raz. Ale ogólnie czytam mniej niż kiedyś, bo jak już znajdę książkę którą z przyjemnością czytam, lubię się nią delektować. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje ;)

    Ja też czytam dużo książek, niestety teraz musiałam odłożyć je na kiedy indziej. Myślę jednak, że zaczynanie czytać kilku książek na raz to błąd, ale rób jak uważasz ;)

    Mój blog - Klik. Zapraszam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O mamo! Nie licząc tych dla dzieci to przeczytałam tylko dwie. Tłumaczę się tym, że ostatnio zdecydowanie za dużo się dzieje i stres uniemożliwia mi czytanie. Czytanie zawsze pomagało mi ze stresem a teraz jest zupełnie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - w stresie bardzo ciężko jest czytać. Chyba, że książka jest naprawdę bardzo wciągająca:)

      Usuń
  8. Gratuluje 3 lat;) Zycze kolejnych oczywiscie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja jestem leniem i mało czytam....

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje :) Niewątpliwie na Twoim blogu w ciągu tych 3 lat dużo się wydarzyło :) Życzę Ci, aby blog ciągle się rozwijał, a jego pisanie przynosiło Ci wiele radości :)
    Bardzo lubię czytać, ale od pewnego czasu w ogóle nie mam na to czasu :( Od września, oprócz jednej lektury i podręczników szkolnych nie przeczytałam żadnej książki :( Dzisiaj zamierzam jednak zacząć czytać nową książkę Małgorzaty Musierowicz. W planach mam także przeczytanie "Dziewczyny z pociągu", jednak nie mogę jej nigdzie nabyć :(

    OdpowiedzUsuń