poniedziałek, 21 lutego 2022

Robyn Carr – „Kłopoty w raju”

Robyn Carr


Co robić, gdy ktoś nieustannie nas krzywdzi? Gdy najpierw nas wyzywa, uderza, a później przeprasza i obiecuje poprawę? Za każdym razem powtarza się ten sam schemat… Tak działają sprawcy przemocy domowej, a ich ofiary najczęściej nic z tym nie robią. Nie reagują, ponieważ boją się reakcji osoby, która je rani, ale także ślepo wierzą w jej „postanowienie poprawy”, które – w większości przypadków – nigdy nie nadejdzie. 

Z przemocą ze strony swojego męża zmaga się również bohaterka powieści Robyn Carr pt. „Kłopoty w raju”. Książka ta przełamuje tabu dotyczące krzywdzenia kobiet, ale także powinna ona być zachętą dla wszystkich kobiet, aby się nie bały i odważnie walczyły o swoje prawo do bycia szczęśliwą i kochaną.

„Wiem, że to trudne, ale każdego dnia odzyskujesz cząsteczkę swojego życia”. (s. 152)

sobota, 19 lutego 2022

Bardzo ważny post!


 

Drodzy,

dokładnie tydzień temu, 12 lutego, minęło dziewięć lat odkąd prowadzę tego bloga! Oczywiście przez moje nieogarnięcie zupełnie o tym zapomniałam, a uświadomiłam to sobie przypadkiem, czytając mój pierwszy wpis na tym blogu (i sprawdzając, jak wiele robiłam kiedyś błędów, i jakie pisałam głupoty – sic!). Zapraszam Was do przeczytania moich krótkich wspomnień i refleksji z tych pięknych dziewięciu lat.
 

czwartek, 10 lutego 2022

Robyn Carr – „Słońce po burzy”

 

Czasami trudne życiowe wydarzenia sprawiają, że jedyną rzeczą, o której marzymy, jest to, aby w końcu odpocząć: aby uciec od hałaśliwego miasta, uwolnić się od ciągłego pośpiechu i… zapomnieć o przeszłości, która nas przytłacza. Dokładnie tego zapragnęła Mel. Postanowiła porzucić swoje dotychczasowe życie i na nowo odnaleźć utracone szczęście.

 
Melinda Monroe, główna bohaterka powieści Robyn Carr – „Słońce po burzy”, od śmierci swojego męża nie potrafi się pozbierać – nie potrafi bez niego żyć. Nieustannie pragnie, aby coś w swoim życiu zmienić; ułożyć je na nowo. Postanawia więc zrezygnować z pracy w jednym z wielkich szpitali w Los Angeles i decyduje się na przeprowadzkę do kalifornijskiego miasteczka Virgin River. Ma tam pracować jako pielęgniarka i położna u boku miejscowego lekarza. Ostatecznie zarówno samo miasteczko, jak i nowa praca okazują się dla Mel zupełnym rozczarowaniem. A to sprawia, że chce ona wrócić do hałaśliwego miasta – lepsze ono niż… nic. Tuż przed jej wyjazdem jednak wydarza się coś, co sprawia, że decyduje się zostać jeszcze kilka dni. Pod gabinetem doktora, z którym miała pracować, jakaś kobieta porzuciła swoje niemowlę… i ktoś powinien się nim zaopiekować, chociaż przez pewien czas. A co będzie dalej – czas pokaże.