źródło zdjęcia |
Z czasem marihuana zaczęła ponownie być stosowana w medycynie, jednak w
niektórych społeczeństwach nadal budzi ona lęki i nadal mity na jej temat są
bardziej przekonujące niż dowody naukowe, które potwierdzają jej skuteczność
i wykluczają przesadną szkodliwość. Jednak, aby w pełni zrozumieć ten temat, warto posłuchać opinii eksperta. A taką okazję dał nam prof. Jerzy Vetulani, udzielając wywiadu redaktorce Marii Mazurek,
który został wydany drukiem w książce pt. „A
w konopiach strach”.
Oprócz wiedzy na temat marihuany profesor Jerzy Vetulani wyjaśnia
czytelnikowi, czym ogólnie są uzależnienia chemiczne, fizyczne czy
behawioralne, psychiczne; przedstawia najbardziej popularne addyktogeny oraz
ich wpływ na mózg, procesy poznawcze czy zachowanie człowieka. Stawia hipotezę,
że „Zło tkwi w nas, a nie w substancji”.
Bo to nasz mózg decyduje, czy od danej substancji się uzależnimy, czy nie. Jako
uzasadnienie tego twierdzenia przywołuje on badania, w których pacjentka
przyjmowała sól fizjologiczną, będąc przekonaną, że przyjmuje morfinę. Po
odstawieniu tej soli wystąpiły u niej objawy abstynencyjne. Jak to możliwe? Po
prostu jej mózg „wyobraził sobie”, uwierzył, że naprawdę przyjmuje morfinę. Właśnie
tak działa „efekt placebo”.
***
Uważam, że książka ta jest dobrym informatorem, jeżeli chodzi o
uzależnienia, najpopularniejsze narkotyki, ich szkodliwość oraz „zalety” przyjmowania. Gdyby była to książka „typowo-naukowa”, to pewnie bym jej nie
przeczytała. Profesor Vetulani posiadał jednak umiejętność przekazywania wiedzy
naukowej w sposób prosty i zrozumiały dla większości ludzi. Dlatego, nawet
jeśli ktoś nie ma jakiejś szerokiej wiedzy na temat uzależnień, narkotyków czy
neuroprzekaźników, nie musi się martwić, profesor Jerzy Vetulani wszystko mu
wytłumaczy. Zdecydowanie warto przeczytać.
No właśnie, ta dyskusja o legalizacji marihuany jest chyba wciąż żywa. Osobiście uważam, że powinna być jak najbardziej dopuszczalna w medycynie. A co do uzależnień... to fakt, człowiek od wszystkiego może się uzależnić. Nawet od zakupów :D.
OdpowiedzUsuń