Kalendarzowa jesień zaczęła się już jakiś czas temu. Tej „na dworze” jeszcze nie czuję. Co prawda liście powoli żółkną, pojawiają się te piękne jesienne krajobrazy, jednak nadal jest ciepło. A to oznacza, że trochę za wcześnie jeszcze na jesienny kocyk, gorącą czekoladę i książkę w roli głównej.
Swoją czytelniczą jesienną podróż rozpoczęłam od biografii Witkiewicza,
którego dobrze wspominam z czasów szkoły średniej. A jako że w ostatnim czasie
biografie stają mi się coraz bliższe – postanowiłam zaryzykować i poznać jego
historię. I jak na razie się nie zawiodłam. Tę książkę, jeżeli ktoś lubi inspirujące
historie, zdecydowanie polecam.
Pozostałych książek jeszcze nie polecę, ponieważ jeszcze się w nie zgłębiałam.
Dajcie znać w komentarzu!
Żadnej z tych książek nie czytałam, ale ciekawi mnie biografia Witkiewicza.
OdpowiedzUsuńJak pogodzić obowiązki i wciąż rosnący stosik książek? Kilka tytułów od Ciebie chętnie bym przyjęła :)
OdpowiedzUsuńOj, tak, dobre pytanie: jak to pogodzić ;)
UsuńJak to, nie ma pogody na czytanie? 😁 Nie znam żadnej z książek że stosiku, ale ogromnie polecam moje odkrycie: Idę Żmijewską. A na koniec października będzie kolejna opowieść Anety Jadowskiej o Koźlaczkach. Moja lista też się ciągle wydłuża 😜
OdpowiedzUsuńNo w Krakowie tej pogody nie ma! Rano jest zbyt ładna na czytanie ;) Chyba że wieczorami... Choć wieczorami często brakuje po całym dniu siły na czytanie :)
UsuńDziękuję za polecenie! Chętnie poznam nowych autorów.
Żadnej z tych książek nie czytałam 😊 jesień to idealny czas na lekturę!
OdpowiedzUsuńWieczory mamy już chłodne więc gorąca herbatka w sam raz. Swoją drogą to dawno gorącej czekolady nie pilam.
OdpowiedzUsuńNie znam nic z Twojego stosu, więc będę wypatrywać recenzji.
OdpowiedzUsuńŻądnej z tych książek na znam, ale chętnie poczekam na Twoje recenzje o "Chłopcu w lesie" i " Wolny jak motyl". Zainteresowały mnie te tytuły.
OdpowiedzUsuńRecenzja książki "Wolny jak motyl" - już niebawem na moim blogu. Świetna i niesamowicie wciągająca książka.
UsuńNie czytam tego typu książek, natomiast zawsze można zbierać takowe pomysły, by polecić komuś bliskiemu, kto czyta.
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie "Chłopiec w lesie".
OdpowiedzUsuńO, książkę o Witkiewiczu z ciekawością przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKocham jesień i dobrze mi się jesienią czyta
OdpowiedzUsuń