poniedziałek, 15 lipca 2019

Czy Twoje emocje są ubezpieczone?



Współcześnie żyjemy w świecie, w którym jesteśmy nieustannie zasypywani wieloma informacjami. Ciągle pojawiają się nowości technologiczne, musimy zapamiętywać ogromną ilości informacji na studiach, a media zasypują nas licznymi wiadomościami ze świata, polityki, gospodarki, nauki itp. (nie wspominając o tym, jak wiele nowości książkowych pojawia się każdego miesiąca – sic!). Wszystkie te informacje powodują, że nas mózg jest zmuszony do szybkiego myślenia oraz do filtrowania, przetwarzania i zapamiętywania ogromnej ilości wiedzy. A to wszystko może być bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia psychicznego. Jakie są tego objawy i konsekwencje? O syndromie przyśpieszonego myślenia (w skrócie SPM) pisze w swojej książce pt. „Lęk. Jak radzić sobie z chorobą naszych czasów” psychiatra i psychoterapeuta Augusto Cury.

„Myślenie jest dobre, myślenie świadome i krytyczne jest jeszcze lepsze, jednak nadmierne myślenie to bomba zagrażająca jakości życia, równowadze emocjonalnej, kreatywnemu i produktywnemu umysłowi” (s. 114).

Sartre, francuski filozof, uważał, że człowiek jest skazany na bycie wolnym. Trudno jednak potwierdzić jego tezę, gdyż wolność fizyczna nie zawsze jest człowiekowi dana. Tak samo wolność umysłu nie jest czymś oczywistym, ponieważ nasze myśli w dużej mierze zdeterminowane są przez nasza przeszłość, kulturę, naszą osobowość (to kim jestem), emocje (jak się czuję), przez środowisko społeczne (kim jestem) i przez motywację (co zamierzam). Nie są możliwe całkowicie czyste interpretacje, ale musimy pamiętać, że mamy kontrolę nad naszymi myślami!

Mamy wybór, czy w danej trudnej dla nas sytuacji będziemy przywoływać wspomnienia negatywne (że jesteśmy beznadziejni) czy będziemy w stanie przeciwstawić się negatywnemu myśleniu i odważnie powiedzieć „dam radę”! Chociaż jest to trudny proces – na którego uruchomienie mamy zaledwie 5 sekund – to od nas zależy, jakie myśli w danej sytuacji uruchomimy…

W pierwszym momencie trudno jest mi powiedzieć, czy znam kogoś, kto miałby problem z „przesytem stale napływających, nowych informacji” – ja sama bez wątpienia odczuwam ten problem. Lęk, depresja, bezsenność… to tylko kilka konsekwencji SPM. Dlatego uważam, że warto mieć świadomość tego, iż „przyśpieszone myślenie” może być niebezpieczne dla naszego zdrowia psychicznego i trzeba mu przeciwdziałać.

Czytając książkę doktora Cury, czułam się jakbym przechodziła roczny kurs na temat przyśpieszonego myślenia i jego objawów oraz konsekwencji. Jego książka ma 15 rozdziałów, czyli dokładnie tyle, ile jest wykładów na standardowym kursie na studiach. Mam wrażenie, że autor doskonale zdawał sobie sprawę, o czym pisze i nie chciał być „gołosłowny”. Nie stworzył monografii, liczącej ponad 300 stron, tylko krótki, treściwy poradnik, który pozwoli czytelnikowi zrozumieć problem „przyśpieszonego myślenia” i pomoże mu skutecznie sobie z nim radzić.


Sia

9 komentarzy:

  1. Dobrze napisana recenzja. Emocje to ogromny, wciąż słabo znany obszar. Ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam tę książkę i bardzo dobrze ją wspominam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka porusza bardzo interesujący temat. Warto go na pewno zgłębić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawie brzmi ta książka-chyba po nią sięgnę 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo ciekawa musi być ta książka. Ojj doskonale wiem jak to jest gdy zbyt dużo się myśli..czasami przez pół nocy nie moge zasnąć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy wpis. Owszem, natłok myśli jest przytłaczający i niebezpieczny. Świetnie, że przypominasz o tym, że mamy kontrolę nad procesem myślowym. Niby to logiczne, ale łatwo o tym zapomnieć. A ta świadomość zmienia bardzo dużo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń