Najczęściej, gdy oglądamy film, oczekujemy od niego czegoś łatwego w odbiorze, czegoś co choć trochę przypomina naszą codzienność. Tylko, jaka jest ta „nasza codzienność”? Zazwyczaj ona niczym się nie wyróżnia; żyjemy z dania na dzień, często mamy wrażenie, że każdy dzień jest taki sam i nic w nim się nie zmienia. Wszystko jest monotonne, tylko czas stale płynie; uciekają godziny, dni, lata…
Zastanawiając się ostatnio „Co obejrzeć?”, trafiłam na dwa zupełnie nietypowe filmy. A nietypowe z tego powodu, że wymagają od widza bardzo uważnego oglądania. Tych filmów nie można tak po prostu obejrzeć i powiedzieć, czy są dobre czy złe. Produkcje te zmuszają do głębszego zastanowienia się i przeanalizowania, co tak naprawdę chciał przekazać widzom twórca.
W rzeczywistości, ilu widzów, tyle będzie recenzji i interpretacji, ponieważ każdy będzie rozumiał te filmy w inny sposób. Jednym będą one podobały się bardziej, innym mniej, ale tylko tym, którzy w ogóle nie podejmą próby „zrozumienia” ich, filmy nie będą podobały się wcale.
 |
Zawsze będzie mi się to kojarzyło z pewnym momentem i moją reakcją :* Ponoć miał padać deszcz, a tu naraz wychodzi słońce... Tak, to był cud :D Dobrze mieć takie wspomnienia :) ♥ |