niedziela, 5 listopada 2023

Irmina Maria – „Broken Wings”

Książka Broken Wings
Grafika została przygotowana w Canvie na użytek prywatny (niekomercyjny) w celu zaprezentowania książki.


Szczęście i miłość mogą być bliżej, niż myślimy. Czasami wystarczy „żyć chwilą”, by to odkryć i zrozumieć. Tak jak odkryli to Anton i Liwia – bohaterowie powieści Irminy Marii „Broken Wings”. A odkryli to w momencie, gdy przestali szukać szczęścia w marzeniu o idealnej miłości czy podróży do „lepszego miejsca na ziemi”.

Życie Antona dalekie jest od życia idealnego i beztroskiego. Od dzieciństwa ze swoimi problemami musiał radzić sobie sam; matka zostawiła go, zanim osiągnął pełnoletność, a ojciec trafił do więzienia. Po ukończeniu osiemnastu lat Anton sam musiał się utrzymywać i opłacać mieszkanie. Pracował jako fotograf i choć praca ta sprawiała mu dużo satysfakcji, to jednak nie chciał wykonywać jej tylko z konieczności zarobienia pieniędzy – chciał się rozwijać, być coraz lepszym, a w przyszłości mieć własną pracownię fotograficzną.

Życie Liwii tylko z pozoru jest lustrzany odbiciem życia, jakie wiedzie Anton. Dziewczyna wychowuje się w pełnej rodzinie, rodzicie zapewniają jej wszystko, czego potrzebuje, a także zależy im, aby Liwia miała dobre wyniki w nauce i żeby dostała się na dobre studia. Liwia natomiast chciałaby dostać się do łódzkiej filmówki; pisanie scenariuszy od zawsze było jej wielką pasją i właśnie w tym kierunku chciałaby się rozwijać… czego niestety nie popierają jej rodzice.

Liwia i Anton, aby rozwijać swoje umiejętności i realizować artystyczne pasje, postanawiają wziąć udział w internetowym kursie „wyzwól artystę”. Kurs ten da także początek ich znajomości. Czy internetowa znajomość okaże się początkiem ich przyjaźni?

„Pamiętajcie, że wasze marzenia są w waszych rękach. One są po to, by się spełniały. Jesteście artystami. Powtarzajcie to sobie codziennie. Napiszcie sobie nad biurkiem, łóżkiem, w toalecie […] JESTEM ARTYSTĄ. ZASŁUGUJĘ NA NAJLEPSZE. Niech te dobre myśli was codziennie otulają”. (s. 148 – część Antona; s. 181 – część Liwii)

Książka „Broken Wings” autorstwa Irminy Marii napisana jest z dwóch różnych perspektyw; perspektyw dwóch nastolatków, którzy w swoim życiu zmagają się z odmiennymi problemami. Połączą ich dwie rzeczy – udział w internetowym kursie i… artystyczne pasje. 

Czytanie „Broken Wings” rozpoczęłam od perspektywy Antona i już od pierwszych stron byłam zachwycona sposobem, w jaki Autorka kreowała myśli bohatera, oraz tym, jak opisywała jego codzienność. W słowach, które czytałam, nie zauważyłam ani odrobiny „sztuczności”; miałam wrażenie, że czytam o zwykłym nastolatku, który przedstawia mi swój normalny dzień: nieidealny, niekreowany, bez makijażu, pełen ciosów od życia, smutku, cierpienia… a nawet łez, choć przecież „chłopaki nie płaczą”. Te opisy czasami były długie, czasami przeważały nad dialogami… Jednak zdecydowanie mnie nie nużyły. Z wielką ciekawością poznałam historię obu tych nastolatków. 

„Broken Wings” to książka, która wywołała u mnie wiele emocji – zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Zdecydowanie nie można o niej powiedzieć, że jest to „słodka książka dla nastolatków”, choć jej okładka mogłaby to sugerować (ale i tak jest ona przepiękna!). „Broken Wings” porusza ważne dla nastolatków tematy (jak np. przyjaźń, miłość, relacje z rodzicami czy akceptacja swojego wyglądu). Tematy te jednak nie są przesadnie „koloryzowane”, są one pokazane bardzo realistycznie, „bez filtra”.

Moim zdaniem książka ta zdecydowanie jest warta uwagi każdego młodego czytelnika, a zwłaszcza tego, który niedługo kończy szkołę średnią i zadaje sobie pytanie: „Co dalej?”. Ta książka może być inspiracją!

Sia

Cytat w recenzji pochodzi z książki: Irmina Maria, Broken Wings, Wydawnictwo HarperCollins Polska, Warszawa 2023.

5 komentarzy:

  1. No tak ideały nie istnieją, próżno ich szukać. Ładne okładki

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka robi furorę na boosktagramie. Nie czytałam, ale po recenzjach wnioskuję, że to ciekawa propozycja dla młodych czytelników

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce, ale jeśli to coś dla młodych czytelników, to prędzej czy później na pewno na nią trafię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, może być inspiracją i pomoże podjąć pewne decyzje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tych pozycjach, bo lektura dla młodzieży jest już poza moim kręgiem zainteresowań. Z Twojej recenzji wynika jednak, że może być to ciekawa pozycja

    OdpowiedzUsuń