„Nawet kiedy nasze życie jest pełne zawirowań, świat się
tym specjalnie nie przejmuje. Po zimie nieuchronnie nadchodzi wiosna. Topnieje
śnieg, a ziemia wypuszcza pierwsze pędy, które najpierw nieśmiało wychodzą na
powierzchnię, jakby chcąc się rozejrzeć, a potem już panoszą się jak oszalałe,
pokrywając wszystko świeżą zielenią”. (fragment książki Joanny Jagiełło, Popękane
życie, Wydawnictwo HarperCollins, s. 252)
Są książki, które gdy się je czyta, to już po kilku
stronach się wie, że są bardzo dobrze napisane. Że zostały napisane z wielkim
zaangażowaniem i mają do przekazania wartościową treść. Dokładnie takie
odczucia pojawiły się u mnie w podczas czytania książki Joanny Jagiełło „Popękane życie”. Chociaż temat, który podęła
Autorka, nie był łatwy – głównym tematem tej powieści jest rozwód dwojga ludzi
oraz to, jak może być on odbierany z perspektywy dorastających dzieci.
Laura, Leo i Lena – to trójka rodzeństwa, którzy mieli
życie niczym z bajki. Piękne mieszkanie w centrum Warszawy, wspaniałych
przyjaciół i… kochających się rodziców. Kochających się – do czasu, aż w pewnym
momencie wszystko w ich życiu powoli zaczyna „pękać”.
Ich rodzice, Hanka i Marek, przez dwadzieścia lat byli
zgodnym, szczęśliwym, niemal idealnym małżeństwem. Spędzili wspólnie wiele
pięknych chwil, jeździli razem na wakacje, byli dumnymi rodzicami trojga
dzieci. Z czasem jednak w ich związku zaczęło się dziać coś, co stopniowo
doprowadziło do jego rozpadu…
„Popękane życie”
to książka, w której główni młodzi bohaterowie próbują poradzić sobie z
rozwodem swoich rodziców. Każde z dzieci radzi sobie zupełnie w inny sposób, a droga,
którą muszą pokonać zanim chociaż częściowo zrozumieją tę nową sytuację, jest
długa.
Powieść ta dedykowana jest bezpośrednio młodzieży. I
myślę, że może ona być szczególnie pomocna dla tych młodych, których rozwód
rodziców dotyczy osobiście. Książka ta może pokazać im, że choć doświadczenie
rozwodu rodziców jest dla nich bolesne, to nie tylko oni przez takie
doświadczenie przechodzą, a także sytuacja, której doświadczają, nie jest
„beznadziejna”.
„Popękane życie” to powieść pełna zwrotów akcji i
niespodziewanych momentów; pokazuje, że życie często nie jest kolorowe… Ale też
daje nadzieję, że te wszystkie trudne momenty to tylko jakiś etap naszego życia
– a ono nieustannie się toczy. I choć nie wiemy w stu
procentach, co nas czeka w przyszłości, poprzez to, co robimy „tu i teraz”, wpływamy na nasze (szczęśliwe)
życie.
Książka ta zdecydowanie jest jedną z lepszych, które
czytałam w ostatnim czasie. Uważam, że jej treść jest bardzo wartościowa, może
być pomocna dla młodzieży doświadczającej rozwodu rodziców, ale także może być
pomocna dla osób, które pracują z dziećmi i młodzieżą i które chcą jeszcze
lepiej rozumieć ich potrzeby, uczucia i sposób rozumienia świata. Wiadomo, że
każdy doświadcza trudnych sytuacji w różny sposób i w różny sposób sobie z nimi
radzi – pewne rzeczy jednak zawsze są wspólne i mogą okazać się cennym
drogowskazem.
Sia
Na pewno do lektury tej książki zachęca mnie to, że są zwroty akcji.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przy czytaniu tej książki nie można się nudzić - kolejne rozdziały bywają nieprzewidywalne :)
UsuńDobrze, że pojawiają się takie wartościowe książki, które w ciekawy sposób pokazują wielkie problemy
OdpowiedzUsuńKsiążka jak widzę z ważnym tematem, dlatego stanie się dobrą lekturą dla wielu osób.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, szczególnie dla młodzieży, chociaż w dzisiejszych czasach ludzie za szybko się rozwodzą.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym tę książkę, lubię takie klimaty. Swoją drogą, słysząc Hanka i Marek, od razu mam przed oczami parę z M jak miłość🙈
OdpowiedzUsuńKsiążka porusza ważny temat. Wielu młodych boryka się z problemem przedstawionym w proponowanej pozycji.
OdpowiedzUsuńWarto mieć ją na uwadze z uwagi na ważny poruszany temat.
OdpowiedzUsuń