niedziela, 29 października 2017

Targi Książek w Krakowie 2017


Zdjęcia z dzisiejszych Targów Książki w Krakowie w EXPO. Piszę o nich dopiero teraz, choć targi trwają już od czwartku. W tym roku jednak nie miałam „siły”, by uczestniczyć w każdym dniu – postanowiłam wybrać się wyłącznie dzisiaj, tj. niedziela, 29 października.


Kolejka na wymianę


Dlaczego właśnie dzisiaj? Przede wszystkim dlatego, że zależało mi – tradycyjnie – na uczestnictwie w wymianie książek „Z półki na półkę” organizowanej przez portal lubimyczytac.pl. W tym roku – w porównaniu z poprzednim – mam jednak o wiele mniej zastrzeżeń do tej wymiany. Przede wszystkim – mam wrażenie, że w tym roku było więcej ciekawych książek (czyt. nowości od wydawnictw). Jednak minusem jest to, że ludzie zbyt długo stali w jednym miejscu. Mimo wszystko wymianę uważam za udaną.







Z tegorocznych Targów mam wyjątkowo mało zdjęć. I niestety muszę się usprawiedliwiać moim tradycyjnym sformułowaniem, że moim aparatem w telefonie nie da się robić dobrych robić – co zresztą widać na załączonych obrazkach.

Ogólnie w tym roku, poza tym, że mało zrobiłam zdjęć, także mało zwiedzałam sale i stoiska. I poza tradycyjnym spotkaniem z o. Leonem Knabitem OSB żadnego ciekawego autora nie widziałam.



No i te tłumy – tłumy ludzi wszędzie. Każdy idzie wolno, co chwile przystaje, odwraca się i po minucie idzie dalej… Ogólnie to chyba jest normalne, ale jak człowiek chce szybko dostać się z konkretnego miejsca w konkretne miejsce, to tłumy ludzi skutecznie to utrudniają…

Mimo wszystko – nie żałuję mojej wyprawy do EXPO. Co prawda z mieszkania wyszłam o 9.30, a wróciłam o 16.30, ale… przynajmniej mam powód, by cokolwiek tu napisać. Bo – jak widzicie – piszę ostatnio mało. Co jest tego powodem? Przeciążenie studiowaniem czy jesienną pogodą, czy jeszcze czymś innym? Nie wiem – jedno jednak jest pewne – stale myślę, że powinnam coś napisać. Mam nadzieję, że niedługo będę pisała więcej – może znajdę motywację i siły!

Trzymajcie się ciepło!
I koniecznie piszcie, jak u Was czytelnicze życie.
Sia

5 komentarzy:

  1. Fajna relacja z targów. Nie przejmuj się tak bardzo pisaniem- to ma być przyjemność :)
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj było sporo ludzi. Ale wczorajszy dzień przebił wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę wizyty na targach! :))


    Obserwuję bloga i zapraszam do mnie :)

    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń